Pojęcie inteligencji zrobiło furorę na początku XX wieku. Test badający inteligencje, tj. wiedze, pamięć i kilka podstawowych sprawności umysłowych, stał się podstawą diagnozy psychologicznej. Wychowawcy, nauczyciele, psychologowie ulegli testomanii. W dzieciach uzyskujących wysokie wyniki w badaniu testowym upatrywano przyszłych geniuszy, a te, które miały niskie wyniki, uznawano za skazane na porażkę.
Badania ilościowe inteligencji były niewątpliwie pewnym postępem w psychologii. Dały lepszy obraz funkcji poznawczych dziecka i dorosłego, uporządkowały myślenie o tzw, niedorozwoju umysłowym, pozwalając na szacunkowe określenie jego głębokości (stopnie niedorozwoju). Ilościowe podejście do badania inteligencji miało też negatywne skutki, zawęziło rozumienie ludzkiej psychiki do funkcji poznawczych.
Ślady podejmowanych prób i wiara w odkrycie intelektualnego Einsteina za pomocą testu przeniknęły też do powszechnej świadomości. Testo-mania ogarnęła lud. Dzisiejsze gazety, zwłaszcza różne kąciki porad dla nastolatek i pań, prześcigają się w propozycjach testów, które mają odkryć idealnego partnera, jego dobre i złe strony, po wypełnieniu kilkunastu czy kilkudziesięciu pytań. Rodzice są dumni, kiedy u ich dzieci stwierdza się wysoki iloraz inteligencji (IQ); wysokie IQ nobilituje niejako na całe życie, jak kiedyś tytuł lordowski czy szlachecki.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.