Sunąłem przez miasta Europy jak kombajn przez pole, kosiłem wszystko, co przede mną, mieliłem i wyrzucałem za siebie w postaci zrolowanych tekstów. Stałem się fabryką obróbki faktów, końcowy produkt przetwarzania tego surowca znajdziecie między okładkami.
Magdalena Cielecka: Chciałam go zamordować, jeśli nic nowego nie wyda. I wydał.
Andrzej Chyra: Rudnicki? Jak złapię oddech, to coś wykaszlę.
Krystyna Janda: To drink o nazwie „Zmora z Piekielnym Talentem”.
Kora: Kocham go!
Hanna Krall: No cóż... Rozdarta jestem między szczerym podziwem a nieszczerą zazdrością.
Kazimierz Kutz: To jest szaleństwo, co ten facet wyprawia!
Maciej Stuhr: Janusz Rudnicki jest żyjącym pisarzem, co sprawia, że po każdą kolejną jego książkę sięgam chętnie i z nadzieją. Że będzie lepiej. Oczywiście jeszcze lepiej!
Magda Umer: Nie wierzyłam, że jeszcze komuś ktoś za mojego życia podaruje taki talent!
Robert Więckiewicz: Ten Rudnicki z „Wyborczej”? No to inna rozmowa jest!
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.