Dużo tu różnych rzeczy. Heidegger, taki chłodny, że aż bezduszny, inaczej chłodny Dávila, a i Tołstoj nie za bardzo pojmujący tragizm. Bo jest w życiu tragizm. Po upałach przychodzą burze, zieleń się odradza, ale nie bez strat. Wołać o burzę? Coś mamy za coś. Poza tym świat podlega prawom, ale bywają niebezpieczne przypadki, nie wiadomo, jak je rozumieć, niby skądś się biorą. Pojawia się coś niespójnego, co nazywają ludzie tragizmem. Tragizm to nie ponurość i beznadzieja. To zadanie. Stąd zajęłam się też Słowackim. Już nie chłodnym.
Od autorki
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.