Należy przyjąć, iż zbiór studiów Debiuty Mickiewicza, debiuty romantyków otworzą dyskusję wokół wszelkich możliwych odmian inicjacji literackich, nie tylko debiutu, i stanie się źródłem dla kolejnych rozpraw naukowych. Problematyka ta była dotąd traktowana jako kwestia drugorzędna, albo podejmowano ją w osobnych artykułach, skądinąd niekiedy znakomitych, które nie doczekały się kontynuacji i przeszły bez echa [...]. Redaktorzy już we wstępie odnotowują ów deficyt literaturoznawczy, któremu usiłują sprostać, pisząc: "Zjawisko debiutu należy do słabiej poznanych nie tylko przez dzieje piśmiennictwa, lecz także socjologię, psychologię literatury. Jeszcze jednak mniej wiemy o prawidłowościach związanych z publikowaniem utworów, które stanowią nowy początek, przełom, otwarcie kolejnej fazy twórczości określonego autora; słowem, o tym wszystkim, co nazywalibyśmy re-debiutem, nowym otwarciem".

z recenzji prof. Marka Nalepy
(Uniwersytet Rzeszowski)