Mało spaliśmy, bo nie było czasu, ciągle coś działo się, ktoś z zewnątrz przyjeżdżał. A kiedy już kładliśmy się do spania, to nigdy w tym samym miejscu i członkowie komitetu strajkowego nigdy obok siebie. Zawsze po jednej, dwie osoby w różnych miejscach, żeby nas wszystkich razem - w razie ataku - nie zgarnęli. Praktycznie to w tym czasie komitet strajkowy kierował całym miastem, można nawet powiedzieć, że i całym województwem. Zażądaliśmy na przykład od wojewody gdańskiego Jerzego Kołodziejskiego, aby wydał zakaz sprzedaży alkoholu (żeby nie stwarzać powodów do prowokacji) i on taki zakaz wydał. Tyle, że ludzie z "bezpieki" wrzucali do stoczni przez płot butelki z wódką i spirytusem, mając nadzieję, że robotnicy spiją się i będzie ich łatwiej sprowokować, a potem spacyfikować. Jednak ten alkohol odnosiliśmy do szpitala stoczniowego, więc nie było u nas żadnego pijaństwa.
(Fragment książki)
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.