Książka, którą trzymasz w ręku, nie jest pozycją, która miałaby za cel kogokolwiek obrazić, zniesławić czy pogrążyć. Jest to raczej bogata relacja tego, co nam – nauczycielom zawodowcom od dawna „chodzi po głowie” Powinna nie tylko dawać do myślenia, ale również naświetlić fakt, że zawodowcy to też nauczyciele, którzy domagają się swoich praw i przywilejów.
Zapewne zadacie nam pytanie: Po co to wszystko? Na dobre pytanie powinna być postawiona jasna odpowiedź: MÓWIMY DOŚĆ! Nie zgadzamy się z ogólnie słuszną polityką Państwa wobec szkolnictwa zawodowego, nie popieramy decyzji części samorządów, jeśli chodzi o nowe modele wynagradzania nauczycieli zawodu i na koniec, jesteśmy zbulwersowani tekstami tych małomiasteczkowych kolegów i koleżanek, uczących przedmiotów ogólnokształcących, którzy uważają, że to właśnie my zawodowcy powinniśmy dbać i napędzać rozwój szkół technicznych, bo mamy dużo do pokazania. W momencie natomiast gdy zaczęliśmy się buntować i dbać o swoje interesy okrzyknięto nas mianem „TERRORYSTÓW”.
Książka ma jednak swoją fabułę, opisuje skąd fachowcy znaleźli się w szkolnictwie? Można w niej znaleźć zabawne fragmenty z życia szkoły sprzed kilkunastu lat, zagłębić się w tajniki klimatu jaki panował wtedy niemalże w każdej placówce, w jaki sposób organizowało się wyjazdy integracyjne oraz dlaczego warto było, kiedyś być nauczycielem.
Następnie przeniesieni zostajemy do czasów w których dochodzi do transformacji. Na stanowiskach Dyrektorów Szkół, Naczelników Edukacji zasiadają nowe osoby, które doprowadzają godność nauczyciela do poziomu zerowego i niekoniecznie w sposób udolny umieją zarządzać Technikum, czyli szkołą znaną z szkolnictwa zawodowego.
Na koniec przenosimy się do współczesnych czasów, opisujemy jaki wpływ na nasze stanowisko miał Strajk Nauczycieli, Globalna Pandemia oraz oszczędności gmin, które zaczęły szukać obcięcia kosztów na pensjach nauczycieli zawodu oraz głośno manifestujemy nasze postulaty w jaki sposób oczekiwalibyśmy rekompensaty za poniesione straty materialne.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.