Janusz Szuber do pozycji jednego z najważniejszych poetów współczesnych doszedł drogą osobliwą i szczególnie trudną. Urodzony w roku 1947 w Sanoku, od lat studiów na Uniwersytecie Warszawskim zmaga się z ciężką chorobą, która przykuła go do wózka. Rówieśnik poetów "Nowej Fali", przez blisko trzydzieści lat pisał "do szuflady", dopiero od roku 1994 zdecydował się sukcesywnie publikować powstały dotychczas, zaskakująco dojrzały i oryginalny dorobek, ogłaszając w krótkim czasie i w niewielkim nakładzie pięć tomików, które zyskały mu uznanie w kręgach literackich. Od tego czasu wydał kilkanaście książek, m.in. Śniąc siebie w obcym domu (1997), O chłopcu mieszającym powidła (1999), Lekcja Tejrezjasza (2003), Glina, ogień, popiół (2003), Czerteż (2006). Jego wiersze były tłumaczone na dwanaście języków. Laureat m.in. Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny, Fundacji Kultury, Fundacji Władysława i Nelly Turzańskich (Toronto). Mieszkając w rodzinnym Sanoku, z dala od metropolii i środowisk literackich, Szuber wyraziście zaznacza swoją obecność na mapie polskiej poezji. Kroczy drogą osobną i własną. Eksploruje historię swojej prowincji, zanurza się w nostalgicznych klimatach c.k. monarchii, wędruje ku rodzinnym korzeniom, wydobywa tajemnice starych fotografii i piękno bieszczadzkich pejzaży, stawia pytania o sens cierpienia, czasu, przemijania, miejsce człowieka wobec przeznaczenia i nieprzeniknionych wyroków Opatrzności. Zbigniew Herbert, czytelnik pierwszych tomików Szubera, pisał do niego:
"(...) tom ten [Gorzkie prowincje] czytany nocą po prostu mnie zachwycił. (...) Niestety mój drogi Przyjacielu, jest Pan poetą i nic na to nie można poradzić. Składam wyrazy mego podziwu (...).
Śniąc siebie w obcym domu - bardzo prosto i sugestywnie powiedziane. To wg mnie idiom - środek tarczy. Przemawia Pan do twardej części duszy i to mię fascynuje. (...) Czy myśli Pan o wyborze wierszy? Już czas".