Ten album, te zdjęcia są zwyczajnie piękne. To piękno jest w sóweczkach, jarząbkach, rysiu, żubrach, przylaszczkach, w omszałych pniach, w wilgoci olsów ale też w suchych zabitych przez kornika świerkach, w tym wszystkim co składa się na Puszczę Białowieską. Widać, że to dzieło kogoś kto puszczę kocha, bo poza mistrzostwem fotografii jest w tym serce i miłość do tego ostatniego prawdziwego lasu jaki nam pozostał. Krzysztof Onikijuk autor tego dzieła prowadzi nas przez puszczę sobie tylko znanymi ścieżkami. Wiem, że zna ją doskonale. Prowadzi nas przez puszczę dziką i zapuszczającą się, przez puszczę która umiera i odradza się. Prowadzi nas przez puszczę taką jaka powinna być. W tych ciężkich dla puszczy czasach gdy znów pełni buty ludzie chcą ją przerobić na zwykły las, cięty i sadzony, ten album daje nadzieję i wiarę w to, że puszcza ocaleje.
Adam Wajrak
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.