In stock
Dostępne mniej niż 10 sztuk.
|
Usually dispatched in 6 business days.
Dostawa do UK zawsze tylko £1.90! (Sprawdź!)
W 2013 roku zdiagnozowano u mnie raka piersi. Sprawa jawiła się jako poważna, tumor był agresywny i nietypowy, a ja miałam wtedy 39 lat i oniemiałam ze zdumienia. W tym też stanie swoistej, mentalnej blokady wpadłam w tryby medycznej machiny i zanim na dobre zorientowałam się w sytuacji, byłam po pierwszej operacji i podążałam drogą szybkiego ruchu prosto do „komory chemicznej” na kilkumiesięczne chemo – party.
Świat w jakim się wtedy znalazłam był dla mnie terenem niezbadanym i na mój instynkt, niebezpiecznym. Był przy tym tak doskonale zorganizowany i tak sprawny, że niejednokrotnie chyliłam przed nim czoła. Ten medyczny ul wiedział co robił, a robił wszystko na czas i za niebagatelne pieniądze.
Aby jakoś ogarnąć szalejące w moim życiu tornado, potrzebowałam odzyskać grunt pod nogami. I wtedy zaczęłam pisać. Zapisywałam wszystko co leżało mi na duszy i bolało w ciele. Było terapeutycznie więc powstał rakowy memoir. Pierwsza część mojej przyszłej książki.
Potem przyszedł czas na rozdział drugi. To w nim zapisałam moją autorską pigułkę na raka. Spreparowałam sobie takową, bo niezależnie od medycznych sztuczek, musiałam mieć jakiś własny wachlarz sposobów na raka. Dieta, medytacje i zdrowy tryb życia. Z jednej strony stały się one moją tarczą i mieczem na rako-wojnie, z drugiej zaś, zawiodły mnie do miejsca w duszy, w którym odnalazłam spokój i siłę, o której nie wiedziałam, że we mnie jest. Pojęłam też znaczenie całej tej rako-bzdury i postawiłam na „La Grande Bellezza”, Wielkie Piękno.
„Wiśnie na torcie” nie o wypiekach lecz o raku traktują. Co ważne, czynią to w sposób, który odziera chorobę z czarnego PR’u, tego samego którym raczy się raka od lat wielu, siejąc postrach wśród żywych, chorych i zdrowych. Rak ma Wielkie Oczy, bo taki dostał profil. Tymczasem z doświadczenia wiem, że i tę chorobę można oswoić i nadać jej barw. Chorzy na raka znacznie bardziej potrzebują barwnego świata niż zdrowi. Moja książka pełna jest więc koloru, zdjęć, cytatów i myśli, które odczerniają raka i zachęcają do kreatywnego spojrzenia na chorobę. Jest zaproszeniem do podróży, metafizycznej podróży w głąb siebie i zachętą do życia, którego jakość, bez względu na chorobę, jest najlepsza jaka może być.
Po to ją napisałam.
Po to wydałam.
I w tym to celu udostępniam tym wszystkim, którzy nie chcą dać się rako-bzdurze.?
Książka Wiśnie na torcie Moja kalifornijska rak story - wysyłka UK tylko £1.90.
Irlandia i inne kraje - sprawdź informacja na stronie "dostawa".
Dane bibliograficzne / Bibliographic info
Rodzaj (nośnik) / Type of product
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Agata Sliwowski
|
Tytuł / Title
|
Wiśnie na torcie Moja kalifornijska rak story
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Agata Sliwowski
|
Rok wydania / Published in year
|
2016
|
Rodzaj oprawy / Binding type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
20.5x20.5
|
Liczba stron / Number of pages
|
112
|
Ciężar / Weight
|
0.242 kg
|
|
|
ISBN
|
9788394212407 (9788394212407)
|
EAN/UPC
|
9788394212407
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|