P53 brzmi jak kryptonim tajnej misji wojskowej. I rzeczywiście coś jest na rzeczy. To nazwa białka określanego przez lekarzy mianem „strażnika genomu”. Odkryto je w 1979 roku. Ze względu na jego potencjał w 1993 roku prestiżowy magazyn „Science” uznał je za molekułę roku. Później jego znaczenie już tylko rosło. Okazuje się bowiem, że mutacja genu tego białka jest cechą wspólną większości organizmów chorych na raka.
Oznacza to zarazem, że jeśli p53 funkcjonuje normalnie, to niezależnie od tego, jak przebiegle i intensywnie rak będzie próbował nas zaatakować, niczego nie wskóra. Naukowcy i praktycy medycyny pokładają więc w tym białku ogromne znaczenie. A książka Sue Armstrong mówi o tym, jak to się wszystko zaczęło: jak złamano kod raka.
Sue Armstrong jest dziennikarką radiową i autorką książek popularnonaukowych. Współpracuje z BBC Radio 4 oraz BBC World Service – była korespondentką tego programu w Brukseli i Afryce Południowej.
Jest autorką wielu tekstów o tematyce popularyzującej wiedzę medyczną. Publikowała m.in. w „New Scientist”. Przez lata współpracowała z organizacjami takimi jak Światowa Organizacja Zdrowia czy Wspólny Program Narodów Zjednoczonych Zwalczania HIV i AIDS – pisząc relacje z ogarniętych pandemią obszarów Afryki i Azji. W 2010 roku opublikowała swą pierwszą książkę A Matter of Life and Death: inside the hidden world of the pathologist. Mieszka w Edynburgu (Szkocja).
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.