Walka o władzę, w której wszystkie chwyty są dozwolone Jest zima roku 1034. Do Szjurpapilis, grodu Jaćwingów, przybywają możnowładcy, by zawrzeć tajne przymierze. W ślad za nimi podążają ci, którzy zamierzają wszelkimi środkami do tego nie dopuścić. W sam środek tej układanki trafia młody strzelec, Nielub, wezwany przez swego krewnego. Wkrótce w grodzie i okolicach dochodzi do serii tajemniczych, tragicznych i niedających się racjonalnie wyjaśnić wypadków. Czyżby w grze o władzę udział brały pogańskie bóstwa? A może sprytny człowiek chce w ten sposób osiągnąć własne cele?