Newsletter

Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego

Andrzej Makowiecki
Niedostepny
Ostatnio widziany
16.08.2024
51,62 zł
Dostawa do UK zawsze tylko £1.90! (Sprawdź!)

lub
Wychowali go szwaczka z tkaczem w Łodzi. Co sobotę na huczne przyjęcia zapraszali badylarzy, partyjniaków i artystów, którzy lubili otrzeć się o bogactwo. Kiedy matka wybudowała w ogrodzie basen, sąsiedzi z wściekłości rzucali w dom kamieniami i butelkami z benzyną.
Jako sześciolatek rozpieszczany był bardziej niż dzieci królewskie. Służąca miała rozkaz odwieźć go codziennie do szkoły taksówką. Nic nie liczyło się poza skrzypcami.
Jazzowego potwora obudził w nim Louis Armstrong, śpiewając i grając na trąbce „Mack The Knife”, którego usłyszał w radiu na falach krótkich w Głosie Ameryki.
Zaciągnął matkę do komisu po – drogi jak samochód - saksofon. I odtąd chodził z nim ciągle na próby zespołów, które tworzyły się i rozpadały z dnia na dzień. Grywał na jamach, podłapywał chałtury. Zanim skończył czternaście lat, pił i palił jak stary.
Latem 1962 roku Michał Urbaniak wylądował w Nowym Jorku:
„Zbyszek Namysłowski wyglądał wtedy jak dzieciak, a ja byłem jeszcze młodszy. Zagraliśmy na festiwalach jazzowych w Waszyngtonie i w Newport, a potem puścili nas w trasę po Stanach. To było najpiękniejsze lato świata. W Nowym Orleanie słuchałem Louisa Armstronga. Usiadłem u jego stóp pod estradą i patrzyłem mu w oczy. W ten sam sposób wysłuchałem koncertu mojej ukochanej śpiewaczki jazzowej Dinah Washington, z którą w przedsennych marzeniach zawsze chciałem się ożenić. Też patrzyłem spod estrady, od dołu, utkwiły mi w pamięci jej krótkie, beczkowate nogi i biały trójkąt majtek. Ale największy szok przeżyłem w San Francisco, gdy po raz pierwszy ujrzałem na żywo Milesa Davisa. O tym, że zagram kiedyś na skrzypcach z Davisem, nawet mi się nie śniło. Prawdę mówiąc, w tym czasie nie przyznawałem się w ogóle, że gram na skrzypcach; wstydziłem się tego jak cholera.
Byłem saksofonistą i koniec!”
To dopiero początek fascynującego życia polskiego jazzmana i kompozytora, które w całości odsłonił w książce Andrzeja Makowieckiego.

Książka Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego - wysyłka UK tylko £1.90.

Irlandia i inne kraje - sprawdź informacja na stronie "dostawa".

Dane bibliograficzne / Bibliographic info
Rodzaj (nośnik) / Type of product książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Andrzej Makowiecki
Tytuł / Title Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego
Język / Language polski
Wydawca / Publisher AGORA
Rok wydania / Published in year 2020
Rodzaj oprawy / Binding type Miękka
Wymiary / Size 14.0x22.0
Liczba stron / Number of pages 376
Ciężar / Weight 0,59 kg
   
Wydano / Published on 29.09.2011
ISBN 9788326805295 (9788326805295)
EAN/UPC 9788326805295
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Kategorie
Inne wydania
Nośnik Oprawa Rok wydania Dostępność Pokaż
audiobook Kartonowa Foliowana 2012 Dostępna [pokaż]
Klienci, którzy kupili ten produkt nabyli również:
 

Znaczniki produktu
Zapraszamy do zakupu tego produktu.