Autorka z humorem i dużą dozą ironii opisuje przygody podstarzałej początkującej emigrantki, która wyrusza do Niemiec, by opiekować się seniorami. Bohaterka będzie musiała zmierzyć się z chorobami i dziwactwami swoich podopiecznych, barierami językowymi, miejscowymi obyczajami oraz... wszechobecnymi automatami do różnych diabelstw. Agata Strzałka to mistrzyni w tworzeniu dowcipnych dialogów, satyrycznych scenek obyczajowych oraz zabawnych i przenikliwych miniportretów przedstawiających rozmaite typy ludzkie. Na kartach książki komizm przeplata się jednak z refleksją - nad sytuacją osób zmuszonych do pracy poza granicami swojego kraju, nad narodem polskim, nad kruchością życia oraz pięknem i bogactwem świata. Jeszcze nie zwariowałam (chyba) jest lekturą nie tylko dla byłych i obecnych emigrantów, lecz także dla miłośników prozy Joanny Chmielewskiej, Helen Fielding czy Katarzyny Grocholi oraz dla wszystkich tych, którzy są ciekawi - czasem śmiesznych, a czasem przejmujących - prawdziwych ludzkich historii.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.