Maroko, czyli rzecz o dorastaniu na Górnym Śląsku a także o pływaniu jachtem między blokami, kuciu żelaza póki gorące, realizacji teleturnieju, w którym ważną rolę odgrywają naleśniki i wyzwalaniu się z zależności międzyludzkich. Wiem mieszanka surrealistyczna. Ale życie właśnie takie jest.