Bój o Archipelag Bismarcka (07. 1942 05. 1944) to jeden z mniej znanych epizodów wojny na Pacyfiku. Ale ani zaciętością walk, ani dramatyzmem zdarzeń nie ustępuje tym bardziej znanym kampaniom. Starcia okrętów, walka o panowanie w powietrzu, boje na lądzie wszystko to składa się na niezwykle intensywne działania, które trwały bez mała dwa lata. A do tego mistrzowskie pióro Samuela E. Morisona, który wspaniale w opisy walk wplata relacje jej uczestników, przez co odnosimy wrażenie, że oglądamy walkę na żywo. W tym przypadku rolę kamer pełnią oczy uczestników zdarzeń i to na różnych szczeblach od dowódców do prostych żołnierzy. Ten sposób pisarstwa sprawił, że oto oficjalną historię US Navy czytamy tak, jakbyśmy czytali najlepsze powieści wojenne. Jeden z recenzentów nazwał autora artystą wśród pisarzy historycznych. I nie ma w tym ani trochę przesady.