Firma w społecznościowym oceanie. Im głębiej, tym mniej bezpiecznie
Fake newsy. Trolling. Kryzysy PR wybuchające złośliwie w piątki, o godzinie dwudziestej drugiej. Niezadowoleni klienci, którzy używają profilu firmowego niczym książki skarg i zażaleń. Internetowi hejterzy, którzy tylko czekają na taką okazję. Aby się wyżyć. Dowalić. Zgrillować markę czy firmę, która popełniła błąd. Czasem mały, czasem większy, ale przecież niecelowy — potknięcia się zdarzają. Tylko ten się nie myli, kto nic nie robi. Niestety, social media nie wybaczają. One z tego żyją. A z nich inspirację czerpią dziennikarze, gotowi w nieskończoność podgrzewać atmosferę porażki wokół firmy, która nie dość szybko albo niewystarczająco mocno zareagowała na kryzys w mediach społecznościowych.
Czy zatem warto w ogóle jeszcze prowadzić profil na Facebooku? A może lepiej się wycofać do swojskiego offline?
Mimo wszystko — warto! Po pierwsze dlatego, że media społecznościowe to wciąż bardzo skuteczne narzędzie służące komunikacji z klientem i nawiązywaniu nowych, biznesowo korzystnych kontaktów. Po drugie to narzędzie obowiązkowe, ponieważ odbiorcy zwyczajnie oczekują, że ich ulubiona marka będzie tam obecna. Oczywiście, by uczestniczyć w życiu online, nie zwariować i nie ponieść porażki, trzeba wyznaczyć sobie pewne granice, wypracować rozwiązania na wypadek sytuacji kryzysowej, stale się uczyć, by nadążać za zmianami, które są jedyną pewną rzeczą w tym środowisku. Warto korzystać z przykładów sukcesu firm, organizacji i instytucji publicznych — także tych, których historie przytoczono w tej książce. Skok do oceanu social mediów to nie wybór, lecz konieczność dla większości dzisiejszych przedsiębiorstw. A skoro tak, to dobrze jest zawczasu nauczyć się w nim pływać...
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.