Kolekcja pod patronatem Prof. Normana Daviesa
Marsz Armii Andersa nie ma sobie równych w historii: sto dwadzieścia tysięcy ludzi przeszło
dwanaście tysięcy kilometrów. Rozsypani po „nieludzkiej ziemi” Polacy stawili się na wezwanie generała Andersa, licząc na ocalenie. Granice Związku Sowieckiego przekraczali z nadzieją na powrót do domów. Gdy zwyciężali Niemców pod Monte Cassino, Ankoną i Bolonią, wiedzieli już, że nadzieje te pozostaną niespełnione. To oni stali się namiastką wolnej Polski. Żołnierzom towarzyszyli cywile: dzieci, kobiety, starcy. Wszyscy oni próbowali normalnie żyć: działały szpitale, szkoły, sierocińce. Trudy ich marszu, codzienne rozterki, poświęcenie w boju, drobne radości i wielkie dramaty składają się tę na opowieść o jednym z najbardziej niezwykłych rozdziałów II wojny światowej.
W kolekcji „Szlak Andersa” pokazujemy ogromną różnorodność ludzi dowodzonych przez generała Andersa, cały wachlarz ich uczuć i przeżyć. W każdym z 40 tomów zamieszczono nieznane relacje świadków, niepublikowane dotąd materiały archiwalne oraz zdjęcia dokumentujące jeden z najbardziej niezwykłych rozdziałów II wojny światowej.
T. 18
Zielony Talizman
Opowieść o Samodzielnej Kompanii Komandosów.

Nieznana historia polskiej kompanii Komandosów!

W tomie przedstawiono dzieje samodzielnej Kompanii Commando upamiętniające czyny tej wyjątkowej w historii Polskich Sił Zbrojnych formacji. Historia polskich komandosów rozpocze?ła sie? 28 sierpnia 1942 roku, kiedy Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, gen. Władysław Sikorski (z inicjatywy Brytyjczyków), wydał rozkaz sformowania kompanii Commando. Komandosi byli całkowicie nowym typem formacji wojskowej. Została sformowana jako pododdział specjalny, przeznaczony do działania w trudnych warunkach terenowych, wsparcia operacji amfibijnych, rajdów w gła?b ugrupowania przeciwnika i prowadzenia tzw. akcji bezpos´rednich.„Zewrzec´ sie? w kon´cu po czterech latach i pokazac´, z˙es´my tacy sami jak ci w kraju, twardzi i nieugie?ci... z˙e na froncie jestes´my teraz równi sobie, inni niz˙ we wrzes´niu, z˙e nie jestes´my nic gorsi...” – pisał jeden z z˙ołnierzy kompanii, Jerzy Cieniewicz, w relacji zatytułowanej Virtuti Militari.

Słowa te dobrze podsumowuja? dzieje tej wyja?tkowej formacji PSZ w czasie II wojny, swoimi losami zła?czonej z Korpusem gen. Władysława Andersa.