O tej książce MONIKA KOSZEWSKA mówi: druga część Marii. Główna bohaterka jest trzydziestoletnią atrakcyjną singielką. Ma dobrą pracę, wygodne mieszkanie, fajnych przyjaciół. Po powrocie ze służbowego wyjazdu do Kijowa jest już niemal pewna, że w końcu znalazła kandydata na poważny związek. Mikołaj, oczarowany Marią od pierwszego spotkania, codziennie udowadnia, jak bardzo mu na niej zależy. Tymczasem w firmie sporo się dzieje. Większość udziałów przejmuje tajemniczy fundusz inwestycyjny, a pomysł wprowadzenia na rynek nowej marki kosmetycznej wydaje się Marii równie intrygujący, co ryzykowny. Czy uda się jej pogodzić ambitne plany zawodowe z życiem osobistym? Czy miłość może iść w parze z karierą?
Ale ja jestem szczęśliwa. Podczas kolacji odliczałam godziny do spotkania z Mikołajem. Wyjadę wcześniej na lotnisko, żeby się nie spóźnić. Lepiej będzie, jak ja poczekam parę minut, niż żeby on siedział zrezygnowany na środku hali przylotów.
Wyobrażam sobie tę scenę: siedzi facet na czarnej, plastikowej walizce w dobrze skrojonym płaszczu, w ręku trzyma pokrowiec z marynarkami i koszulami, a obok leży torba z laptopem. Słaby widok. Chociaż ja chętnie zaproponowałabym takiemu pomoc. Dlatego nie mogę się spóźnić, bo jeszcze znajdzie się jakaś wolontariuszka. Motto tego tomu brzmi: Szczęście bywa kapryśne… Co zrobisz, by zatrzymać je na dłużej? Jesteś ciekawa co zrobiła Maria? Warto się tego dowiedzieć!