Belgia, un amour compliqué, mówił o swoim małym, wciśniętym między Francję i Niemcy kraju poeta i szansonista Jacques Brel. I miał rację. Tak, Belgii nie da się kochać jednoznacznie, ze ślepym oddaniem. Miłość, jeśli się pojawi, będzie tak samo trudna jak historia Belgii i ona sama. To kraj, w którym nie ma jednej radości ani jednego smutku. To kraj, który należy do Flamandów, Walonów, brukselczyków, a także każdego, kto w nim mieszka.
Kiedy przed laty pisałem Belgijską melancholię, nadałem jej podtytuł Belgia dla nieprzekonanych, bowiem chociaż sporo o niej słyszano, niewiele o niej wiedziano. Któż znalazłby do niej drogę, gdyby nie Bruksela, nie Unia, NATO? A jednak warto do niej zajrzeć, i nie tylko na konferencję.
I jaką Belgię spotkamy? Mimo traumy zamachów terrorystycznych wciąż tę samą: surrealistyczną krainę indywidualistów, akceptującą siebie taką, jaka jest, skłonną do anarchizowania, pozostawiającą szeroki margines osobistej wolności.
Na okładce książki widnieje drogowskaz, wskazujący cztery kierunki w stronę Belgii. I każdy jest właściwy, zawsze do niej trafimy, ponieważ Belgia to przede wszystkim stan ducha. Na mapie trudno ją znaleźć, dlatego Belgii trzeba szukać na swój własny sposób. A odnaleziona, każda będzie prawdziwa, chociaż skomplikowana. Jak miłość do niej Brela. I o tym jest ta książka.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.