Patrząc na wydarzenia dzisiejszych czasów, wydaje się, że nie tylko w dawnym Imperium Inków, ale na całym świecie, ludziom ponownie potrzebna jest pomoc. Czy Inkowie znów powrócą aby wesprzeć mieszkańców swojego imperium i pomogą im wyjść z chaosu? Jak mógłby wyglądać ich powrót? Wydaje się oczywiste, że gdyby to nastąpiło, odbyłoby się to zupełnie inaczej niż pięćset lat temu. Od tego czasu zmieniło się bowiem nie tylko Imperium Inków, ale cały świat. W jednych krajach rozwinął skrzydła, a w innych właśnie chyli się ku upadkowi. Czy nam się to podoba, czy nie, nic nie stoi w miejscu. Wydaje się naturalne, że skoro dawniej Inkowie stali na straży duchowości w swoim kraju, ponownie mogliby zainicjować jej odrodzenie. W książce przedstawiono odważną wizję duchowego odrodzenia w andyjskim imperium, którą przynosi jego mieszkańcom dawny inkaski władca. jego propozycja oparta jest jednak, nie na ożywianiu dawnych obrzędów i rytuałów, ale na współczesnych kierunkach rozwoju duchowego człowieka. Dla niektórych będzie ona szczyptą magii, ezoteryczną wizją, a dla innych powrotem do korzeni duchowości. Dajmy się ponieść wyobraźni.