Książka pod redakcją Krzysztofa Stępnika i Moniki Gabryś włączona do renomowanej już serii "Obrazy Kultury Polskiej" zapełnia bardzo poważną lukę w literaturoznawczym piśmiennictwie naukowym. Pisarstwo i biografia Andrzeja Struga przez wiele lat była pożywką dla marksistowsko zorientowanych badaczy, służąc im do udowadniania wygodnych w ich "modus operandi" tez. Publikacja nie odcina na szczęście Struga od pełni jego rzeczywistości, od jego ekologii, ale właściwie ją balansuje, pokazując ją tam, gdzie jest ona istotna. Szczęściem udało się redaktorom tomu zebrać takie teksty, które właściwie wyważają zależność między socjalizmem a innymi dopływami ideowymi, które pokazują nam Struga jako twórcę wielowymiarowego, nietendencyjnego, swobodnie operującego wieloma dyskursami. Pokazują zatem artystę, a nie propagandzistę, za którego niejednokrotnie pod wpływem ideologicznie zorientowanych interpretacji zwykliśmy Struga - w obiegowych sądach - uważać.