Ze wstępu Autorki:
„To już ostatnia para miękkich głosek oraz trudna artykulacyjnie głoska r. Zwykło się sądzić, że drżąca głoska r pojawia się najpóźniej w rozwoju mowy dziecka. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Doświadczenia kliniczne pokazują, że dzieci, gdy tylko opanują wymowę tej głoski, nawet gdy brzmi jeszcze nie dość dokładnie, bardzo chętnie wypowiadają zawierające ją wyrazy. Na początku jest to r realizowane jednouderzeniowo lub jako dźwięk pośredni między r i l. Wówczas ważne są ćwiczenia, to znaczy czytanie, które utrwala prawidłową artykulację”.