Nie pamiętam, kiedy dokładnie zdaliśmy sobie z tego sprawę. Wiem, że nastąpiło to jednego z tych dni, gdy byliśmy sami na drodze, mieliśmy przed sobą otwartą przestrzeń, a wiatr trochę ucichł, pozwalając pozbierać myśli. A z tych wynikło, że wielka część naszej wycieczki była pogonią za uciekającym czasem. Dotrzeć do miasta przed zmierzchem, opuścić kraj przed upływem ważności wizy, zdążyć przed zimą. Właśnie wtedy zrozumieliśmy, że ten pośpiech nie ma sensu, upływających godzin i dni i tak nie dogonimy. Lepiej zwolnić. Wszystko przemija, nowe nie zawsze przynosi lepsze. Carpe diem…
Czyta Łukasz Musiał
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.