Książka Rachel Cusk natychmiast po publikacji podzieliła krytyków i czytelników, a jeden z czołowych amerykańskich publicystów postulował odebranie autorce dzieci. Cusk udowadnia jednak, że nie trzeba być wyrodną matką, żeby zaprotestować przeciwko lukrowanemu wizerunkowi macierzyństwa. Ta szczera, niemal bezlitosna książka odkrywa psychiczne rany świeżo upieczonej matki i rzuca wyzwanie milcząco przyjmowanym schematom. To niezwykła sonda zapuszczona w świat kobiety, kontrowersyjna w bezpośredniości i nowatorska w bezbrzeżnej uczciwości względem macierzyńskich odczuć.
"Człowiek nie wie, jak się zachować, kiedy ktoś opowiada mu siebie. W przypadku „Pracy na całe życie” dodatkowy rumieniec wstydu wywołuje sam temat. Macierzyństwo. Mityczny instynkt, niemal religia. Pisać o nim można tylko w jeden sposób: na klęczkach. Ale Rachel Cusk proponuje nam historię odbrązowioną, szczerą do bólu każdego nerwu. Przy tym wzruszającą i oddającą kobietom ich podmiotowość. Nareszcie."
Sylwia Chutnik
"Treścią tej „ponurej”, „przygnębiającej”, „skandalicznie niewdzięcznej”, bardzo dobrze napisanej i znakomicie przez Agnieszkę Pokojską przetłumaczonej książki są przygody dorosłej kobiety, która za wszelką cenę próbuje uciec przed w sumie oczywistym faktem, że własnej tożsamości nie da się zdefiniować w całkowitym oderwaniu od innych ludzi. Czy jej się to udaje, czy wcale nie, sprawdźcie sami. Warto."
Justyna Bargielska
"Jest szczera, ale niebanalna. Przenikliwa – ale i bezbronna wobec własnej przenikliwości. Bezwzględna w nazywaniu tego, co ją dotyka – ale i pełna czułej wyrozumiałości. Wobec siebie, własnej córki, innych matek. Rachel Cusk nie zatrzymuje się na opisie doświadczenia macierzyństwa. Prowadzi głębiej, pokazuje niejednoznaczności, odczytuje na nowo dobrze znane teksty. Pyta o tożsamość kobiety, gdy urodzi jej się dziecko, i pokazuje straty, które rodzicielstwo rekompensuje szczodrze, ale w zupełnie innej walucie. No i kto inny potrafiłby opisać poród w taki sposób, że czytając, śmiejesz się w głos, a jednocześnie ciarki przechodzą ci po plecach?"
Joanna Woźniczko-Czeczott
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.