Życie bez korzeni daje wolność. Na chwilę.
Gdy wyrusza się w podróż, dobrze wiedzieć, jaki jest jej cel. Nebro tego nie wie. Siedzi w wygodnym wagonie, ale w jego głowie dźwięczy pustka. Nie pamięta, kim jest ani dokąd zmierza.
Po opuszczeniu pociągu trafia do świata, gdzie czeka na niego nowoczesność, komfortowe warunki życia i sprawna komunikacja szynowa. Wydaje się, że nic nie może zakłócić panującej wszędzie równowagi.
Jednak Nebro powoli zaczyna sobie przypominać. Wracają do niego fragmenty przerażających wydarzeń: ucieczki, chaosu i zagłady. Okazuje się, że świat, w którym się znalazł, wcale nie jest tak idealny, jak mu się początkowo wydawało. Prawdę o tym skrywają starożytne teksty, surowo w tym miejscu zakazane…
„Nadchodzi nic” to opowieść o odwadze i buncie, tęsknocie oraz miłości, a przede wszystkim o ludziach i niesprawiedliwości. Historia, która być może właśnie teraz rozgrywa się w jakimś zakątku świata.